[Nie ma spoilerków. Chyba, że ktos mieszkał w amazońskiej dżungli od 1983 i nie widział ani filmu Lyncha, ani nie czytał ksiażki, ani nawet nie widział plakatów drugiej części. to wtedy jest niewielki spoiler ]
piątek, 1 marca 2024
Diuna część druga: recenzja by Vercy
wtorek, 10 października 2023
Fallout: Sonora
Nie każdy o tym wie, ale w świecie pełnym wielkich produkcji growych za miliardy $$$, sa jeszcze ludzie robiący gry dla czystej przyjemności, bez pieniędzy i w zasadzie bez fejmu. Wśród takowych gierek jest kilka perełek, ale w moim serduszku szczególne miejsce mają produkcje Falloutowe.
Sonora to jedna z tych najlepszych z najlepszych. Pisze o niej bo jest nowiuteńka, teoretycznie wyszła już kilka lat temu, ale tylko po rosyjsku i w ostatnich tygodniach wreszcie doczekała się wersji angielskiej (podobno jest tez polska wersja ale nienajlepsza). I zachęcam każdego kto klasycznego Fallouta lubi.
Jest to gra w pełni wykorzystująca mozliwości silniczka Fallouta 2. Dzieje się w okolicy 2241 roku, mniej wiecej w tym samych czasie co F2, przy czym akcja dzieje się na wschód od rzeki Kolorado, w Arizonie i na pograniczu z Meksykiem. Bohater gry jest mieszkańcem wioski, której ludność uprowadzono w niewolę i musi uwolnić swoich krewnych.
Nie chcę zdradzać zbyt wiele, ale jesli ktoś ma ochotę przypomnieć sobie jak się grało w 1998 roku w grę, do której nie ma żadnych dostepnych solucji i musimy naprawdę sami pokonać trudności pustkowi to naprawdę warto, wciąga jak wirrrrr.
Na dole dropię linka do pobrania sobie najnowszej wersji, gdyby ktoś był zainteresowany. Jest też tłumaczenie które po instalacji wrzucamy do folderu i nadpisujemy wszystkie pliki
https://wetransfer.com/
poniedziałek, 5 grudnia 2022
Henschel 33 D1 kfz.72, ICM 1:35
Model I bought in 2017, finished in 2018, but still waiting on a dedicated diorama. :D
Im positively happy about the weathering, I used mostly dry pigment, a little bit of wash, and some drybrushing. I tried not to overdue it because when it gets on a diorama it will get addup of the diorama colours. The model is big, it should be a centrpiece of a scene in the future.
I added curtains on the windows made out of a napkin, but unfortunatley they shrunk over the years, and lost shape. They are on the insisde, so i would have to take it apart to make them again so, let it be.
niedziela, 4 września 2022
PzKpfw IV Ausf.H 1:35
PzKpfw IV Ausf. h, 1:35, Academy kit 13233 + random reclaimed old figures added. Pactra Painted with a brush.
środa, 22 czerwca 2022
Horch type 1A
Horch type 1A, Tamiya kit 35052, Miniart Artillery raiders Figures added.
An oldie, with heavy dust on it. I made it like 5 or 6 years ago..
wtorek, 21 czerwca 2022
PzKpfw IV Ausf. D 1:35
PzKpfw IV Ausf. D, 1:35, Tamyia kit + Miniart/Masterbox figures added, + some minor mods to the kit. Pactra Paint.
Raupenschlepper Ost 1:35
Raupenschlepper Ost 1:35, Italieri kit. Unfortunately, one of the tracks was damaged in making. Canvas made out of tissue.
sobota, 22 stycznia 2022
W Stalingradzie jesienią 1942. cz.I
W 2018 roku kupiłem sobie gablotkę na modele, aby prezentować je w pracy. Każdy kto kiedykolwiek szukał gablotki zna produkt Ikei DETOLF, który jest tani, pojemny i zajmuje niewiele miejsca. Takąż to gablotkę zakupiłem sobie i zapełniłem modelami poza najniższym pięterkiem, na który postanowiłem wykonać makietkę, o której będę dzisiaj pisał.
Początkowo miała to być scenka walk w powstaniu warszawskim, ale z braku odpowiednich modeli na powstańców i z chęci wykorzystania innych zestawów, które już od dawna czekały pomalowane, zdecydowałem się na Stalingrad.
Zatem w pierwszej kolejności pokryłem całą konstrukcję czarnym sprayem akrylowym, aby mieć odpowiedni podkład. Poza tym całość już od paru lat zbierała kurz, zatem dobrze jej zrobiło mycie dmuchanie i malowanie. Od 2018 roku nauczyłem się też kilku modelarskich sztuczek i miałem zamiar je wykorzystać. Dodałem więcej gruzów, i z patyczków do mieszania kawy postawiłem szkielet konstrukcji dachu. W otwory okienne wstawiłem wykonane z patyczków framugi. Dzisiaj żałuję że nie wykonałem ich nieco staranniej, bo niektóre okna są po prostu krzywe, ale na dalszym etapie było już za późno na rwanie wklejonych już elementów, a była to dosyć żmudna praca.
Następnie przy pomocy masy szpachlowej do drewna położyłem na zewnętrznej części budynku "tynk" w dwóch warstwach. Niektóre elementy piankowej konstrukcji zostawiłem odkryte, aby móc w nich wyrzeźbić wystający spod tynku ceglany mur. Przy nakładaniu masy na dół spadło dużo różnych oskrobków i resztek, które starałem się zaaranżować w gustownie zaśmiecające ulicę kawałki gruzu i ogólnego syfu, wyściełającego ulice zrujnowanego miasta.
Następnie całą fasadę pomalowałem na szaro farbą akrylową. Początkowo w każde okno wstawiłem pojedynczą zapałkę imitującą "okno", ale później byłem niezbyt zadowolony z efektu, więc wszystkie wyrwałem i zrobiłem całe okna na nowo.
Kiedy zewnętrze sobie schło, zabrałem się za wnętrza. Wnętrza powinny być białe, więc pomalowano je na biało. Efekt był taki sobie. W zasadzie od razu czułem, że mnie nie zadowala.