środa, 18 maja 2016

Larpowe fury na OldTown?

OldTown jest jednym z nielicznych imprez larpowych, które pozwalają nie tylko mieć fabularną furę, ale też naprawdę z niej korzystać. Pokonywane na questach odległości nie zabijają od razu, ale przebieżka na koniec pasa lotniska i z powrotem to chciał, nie chciał, godzinka lub dwie dla pieszych, a 10 minut jazdy dla zmotoryzowanych. W czasach dawniejszych pojazdów było mniej niż w 2115 i stanowiły raczej rzadki i kosztowny element lansu, jednak od ostatniej edycji ich ilość i jakość znacząco wzrosła, zatem warto omówić pokrótce te zagadnienia, aby uporządkować to co wiemy i co wiedzieć powinniśmy o pojazdach.



Zacznijmy więc od zasad bezpieczeństwa, bo to jest pierwsza i najważniejsza kwestia. Samochody urozmaicają zabawę, nadają jej dynamiki i splendoru, ale każdy musi pamiętać, że 1000 kilogramów żelastwa na kołach może zrobić komuś krzywdę, kiedy jest nieodpowiednio używane. Jeśli ktoś do tej pory nie czytał mechaniki to najwyższa pora zapoznać się z rozdziałem siódmym, który opisuje zasady pojazdów. Został on niedawno znacząco zmieniony i rozbudowany.

Rozdział VIII. Pojazdy

  1. Pojazd, który ma być dopuszczony do udziału w grze terenowej, powinien być zgłoszony organizatorom gry przed jej rozpoczęciem i powinien być odpowiednio ucharakteryzowany.
  2. Pojazd zgłoszony przed grą dostaje odpowiedni dokument potwierdzający rejestrację. Zawarte są w nim informacje którzy gracze z umiejętnością kierowcy mogą go prowadzić oraz ile osób można nim transportować. Dodatkowo pojazd dostaje fabularne tablice rejestracyjne mające pomóc w jego identyfikacji graczom i organizatorom.
  3. Gracz starający się o umiejętność kierowcy musi odbyć obowiązkowe szkolenie z zasad bezpieczeństwa przed grą terenową. Osoby które nie odbędą takiego szkolenia nie będą mogły prowadzić pojazdów fabularnych.
  4. Pojazdy są pancerne, dlatego nie można przestrzelić nieotwieranych okien/ścian/kół/silnika. Wszystkie otwierane okna muszą być maksymalnie otwarte.
  5. Pojazdem nie może kierować ranna postać. Kierowca, który zostanie ranny, musi natychmiast bezpiecznie zatrzymać pojazd.
  6. Zabronione jest przewożenie pasażerów poza miejscami do tego przeznaczonymi. Np. na relingach, dachu, masce itp.
  7. Każdy pojazd dopuszczony do gry terenowej musi być wyposażony w gaśnicę i zestaw pierwszej pomocy.
  8. Wszelkie wystające/niebezpieczne dekoracyjne elementy muszą być wykonane z bezpiecznych, miękkich materiałów. Pojazdy z niebezpiecznymi, wystającymi elementami nie będą dopuszczone do gry.
  9. Zabronione jest budowanie blokad drogowych. Pojazdy ratownicze muszą mieć zapewniony dostęp do całego terenu imprezy przez cały czas jej trwania.
  10. Nie wolno straszyć pieszych i innych kierowców kolizją, także piesi nie mogą straszyć kierowców kolizją. Nie wolno w pobliżu ludzi przekraczać prędkości 40km/h. Nie wolno strzelać do pojazdów niebiorących udziału w grze oraz nie wolno używać do działań związanych z grą pojazdów niebiorących udziału w grze.
  11. Podczas gry terenowej obowiązują przepisy kodeksu karnego i kodeksu wykroczeń, w szczególności zabronione jest prowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu.
  12. Za wszelkie uchybienia względem mechaniki i regulaminu imprezy dotyczących pojazdu fabularnego odpowiada osoba wyznaczona jako kierowca przy wyjeździe z miasteczka. W razie problemu z ustaleniem kierowcy za wszelkie uchybienia odpowiada właściciel pojazdu.
  13. Każdorazowo przed wyruszeniem pojazdem poza miasteczko należy zdać jedną jednostkę paliwa organizatorom (będzie specjalnie wyznaczone ku temu miejsce – Green Room, potocznie nazywany “Dziekanatem”). Paliwo będzie do zdobycia podczas gry terenowej, będzie również specjalnie oznaczone.
  14. Każdorazowo podczas zdawania paliwa kontrolowana będzie trzeźwość kierowców za pomocą alkomatu.
  15. Poruszanie się po terenie festiwalu i lotnisku pojazdem niefabularnym bez zgody organizatorów, powoduje natychmiastową śmierć kierowcy i wszystkich pasażerów.
  16. Wszelkie łamanie czy naginanie zasad mechaniki pojazdów będziemy traktować ze szczególną surowością.



Zatem pierwszym punktem jaki należy niezbędnie zrealizować zanim sie o takiej furze my myśleć zacznie jest przeczytanie mechaniki i regulaminu ze zrozumieniem! Warto jest mechanikę i regulamin znać nawet jeśli nie jest się kierowcą, bo samochody choć użyteczne i funkcjonalne, w nieuważnych rękach mogą spowodować wielka krzywdę. Każdy powinien mieć się na baczności w obecności poruszających się pojazdów.

No dobra, starczy straszenia. Pora zabrać się za furę. W latach poprzednich na OldTown pojawiły się przeróżne pojazdy, niektóre ucharakteryzowane, inne gruntownie przebudowane. Warto przyjrzeć sie im nieco i wyłuskać nieco dobrych i nienajlepszych przykładów. 

Chyba najbardziej charakterystycznym pojazdem OldTown jest ostatnio pojazd przygotowany przez Brotherhood of Beer, nie pamiętam czy się nazywa jakoś szczególnie, Ale łatwo go odszukać w filmikach lub na zdjęciach z OT bo to wdzięczna maszyna i cieszy oko za każdym razem. Na pewno jego budowa nie była tania, bo to kadłub Forda Lincolna z przebudowanym zapewne wszystkim co się dało, z silnikiem V8 włącznie. Tak należy robić pojazdy, nie ma tu cienia wątpliwości czy zostanie dopuszczony do gry, bo wygląda po prostu zajebiście. Stylówa jest i funkcjonalność 100%.



Podobnie przerabiane i charakteryzowane sa motocykle RadRatzów niektóre to ucharakteryzowane maszyny, ale niektóre to zrobione z różnych części prawdziwe arcydzieła. Ich stan techniczny nie zawsze pozawala na samodzielne poruszanie się, ale poziom lansu jest zawsze wysoki.



Kolejną kategorią są zwykłe samochody przerabiane na wersje Postapo juz na miejscu, Tu dobrym przykładem jest Seiczento robione przez Abramsa w 2115. Proces powstawania można było obserwować za barem przez cały poniedziałek, słuchając cięcia szlifierką kątową i wąchając zapach sprejów. Efekt może nie urywa dupy od razu, ale daje radę i jest świetna bazą do kolejnych przeróbek w przyszłości, gdy będzie czas i środki. 





W podobny sposób powstał Flyingowy samochód, Carleone i o nim może napisze coś więcej bo to między innymi moje dzieło, choć ostateczny sznyt nadała mu Klaudiusz, która zajmuje się przerabianiem samochodów na co dzień chociaż w nieco mniejszej skali. Pojazd zakupiłem od miejscowego Rolnika 25 letniego VW polo za pińcet złoty. Jest to wspaniała odważna maszyna z silnikiem Diesla o zmodyfikowanych parametrach, cieknącą chłodnicą i nieszczelnymi głowicami która pali jak smok tryska parą i spala 3 litry wody na każdy litr paliwa. Został on poddany przeróbce polegającej na usunięciu drzwi, zderzaków, drzwi do bagażnika, szyb bocznych i fotela pasażera. Tu i ówdzie dostał tez klimatyczne dodatki takie jak czaszka konia na masce, czy druciane osłony na miejsca po szybach. 




Jest jeszcze jedna kategoria, ta której naśladować nie warto. Jeśli nie masz czasu, przerabiać fury, albo nie masz pomysłu i kasy, to nie próbuj robić ze zwykłego samochodu fury larpowej. Czeka cię tylko złość na poobijany lakier, czy pomalowany sprayem samochód i smutna mina orgów którzy nie docenią twojego wysiłku. Zatem pojazdy opancerzone kartonami po jogurtach lub po prostu wzięte na larpa bez przeróbek już nie przejdą. Chociaż dawniej na takie sprawy przymykano oko, to od 2116 roku takie rozwiązania nie będą więcej akredytowane. Poniżej przykład, jako heheszka ale i przestroga. 





Zatem jeśli szykujesz się do stworzenia postapokaliptycznej fury na OT warto zastanowić sie nad kilkoma sprawami.

1) Po co ci pojazd na OT? czy to wizytówka dla twojej frakcji, czy może narzędzie pracy twojej postaci? Warto się nad tym zastanowić zanim zaczniesz szykować wózek, jasna koncepcja pomoże ci zaplanować działania.

2) Co jesteś w stanie zdobyć? To się wydaje proste ale nie zawsze jest. Czy masz dość pieniędzy i środków? Zdezelowana fura kosztuje najmniej pińcet złoty, ale im ambitniejszy plan tym większy pojazd jest potrzebny, a ceny rosną kwadratowo. Zakatowane BMW przeznaczone na części nie schodzą poniżej 1,5 tysiąca złoty, ale mają moc i wygląd. Daewoo Tico kupisz nawet za 400 złociszy choć potworem tego nie nazwiesz. Zresztą zakup pojazdu to tylko 20% roboty, bo czekają cię przeróbki.

3) Czy umiesz go przerobić? Robota to niewdzięczna kurwa, nigdy nie wiesz ile jej naprawdę potrzeba żeby coś wyszło jak należy. Potrzebny będzie czas, narzędzia i pieniądze na farby i złom którym trzeba obudować pojazd żeby godnie wyglądał. Jeśli nie umiesz obsłużyć nitownicy i szlifierki kątowej to lepiej nie roić sobie marzeń. Odcięcie dachu to kupa roboty.

4) Czy jesteś gotów na wyrzeczenia? Samochód to odpowiedzialność, co znaczy tyle, że nie ma jazdy po piwku, ani po dwóch. Dasz radę?

5) Co potem? Ok, konwent się skończy, co zrobisz pojazdem którego nie możesz porzucić na lotnisku? Czy masz go gdzie przechować? Czy masz go czym zawieźć na miejsce?



Jeśli znasz odpowiedzi na te pytania to wiesz czy bedziesz miał fure na najbliższe Ot czy nie, do zobaczenia za 60 dni.W domu.


Także teges fotki, z miejsc różnych jak ktoś wie czyje i mu zależy to podpiszę.