niedziela, 5 stycznia 2025

Opel Blitz, 1:35 Taymia vs Italieri

Grubszy czas temu skleiłem dwa bardzo podobne modele, i spróbujemy je dzisiaj porównać ze sobą. 

Oba modele to Opel Blitz w skali 1:35, Pierwszy z Tamyia to model z 2008 roku.



Drugi z Italieri to przepakowany model który swoja premierę miał w 1973, wiec niemłody, choć od tamtej pory coś mogło być w tym modelu podrasowane, bo pudło pochodzi także 2008 roku.


    Tamyia to firma jakość sama w sobie, składa się jak złoto i wygląda bardzo dobrze po sklejeniu. Model zawiera oprócz samej ciężarówki także figurkę kierowcy i duża wypraskę zawierającą różne graty z których można wykonać ładunek wozu: beczki, skrzynki i inne wyposażenie. Z mojej strony dodałem jeszcze kilka zapasowych kół jakie zostały mi z innych modeli i dwóch jadących na pace żołnierzy. Sam model to samochód w konfiguracji z platformą z otwieranymi burtami, które można złożyć w różnych konfiguracjach otwarcia, co jest super gdy chcemy stworzyć np. scenkę załadunku. Solidny model, niedrogi, z duża ilością dodatków, choć bez szczególnych waloryzacji w pudełku. 






 
    


Model od Ialieri jest oczywiście inny. Znacznie prymitywniejszy w konstrukcji i gorzej spasowany. Kierowca wygląda okropnie i warto go natychmiast wymienić na innego. Model ma kilka detali ładniejszych niż produkt Tamyia, mianowicie ma opony z gumy i piekne blaszane znaczki Opla na maskę. Na zdjęciach Opel Blitz jest wyładowany piechotą z zestawu pasażerów Master Box.












piątek, 1 marca 2024

Diuna część druga: recenzja by Vercy

 [Nie ma spoilerków. Chyba, że ktos mieszkał w amazońskiej dżungli od 1983 i nie widział ani filmu Lyncha, ani nie czytał ksiażki, ani nawet nie widział plakatów drugiej części. to wtedy jest niewielki spoiler ]





Dobry film, polecam. Mniej knucia niż w pierwszym, wiecej akcji.
Plusy dodatnie:
+ Nie spłycono znacząco fabułki, jest względnie wiernie książce, ultrasi powinni być zadowoleni
+ Poza drobnymi kilkoma scenkami nie przesadzono z CGI
+ Widowisko pierwsza klasa, wiec nawet niezainteresowani fabułką maja co oglądać
+ Kostiumy są w mojej ocenie wciąż znacznie biedniejsze niż w filmie Lyncha, ale sa w klimacie i nie bede się czepiał. Nawet powiedziałbym że pierwsza częścć bardziej ujmowala mnie strojami, ale możliwe, że to dlatego, że teraz wiekszość fabuły dzieje się u Fremenów
+ Scenografia jest bardzo ujmująca, zdjęcia na pustyni są świetne, przerywniki z Geidi Prime czy Kaitan daja wizualny oddech
+ Muzyka jest homogeniczna z częścią pierwszą, momentami bardzo dobra wbudzająca dreszcz i wciaż nietypowa jak na muzyke filmową.
+ Aktorsko jest poprawnie. Dużo wnosi Javier Bardem, Rebecca Ferguson, Austin Butler, Stellan Skarsgard.
Plusy Ujemne:
- Niektóre lubiane przeze mnie wątki wypadły z filmu (jak biedny dr Yueh z jedyneczki), nie bede zdradzał, ultrasi oczywiście zauważą.
- Przekleństwem CGI jest jak zwykle to że sceny batalistyczne są albo w skali mikro gdzie wyglądają świetnie, albo skali ultra makro gdzie wyglądają nieco komicznie tam, gdzie powinno być megapoważnie. Taka przypadłość kina.
- Kostiumowo jestem zawiedziony zwłaszcza orszakiem Imperatora, i w zasadzie wszystkim co go otacza. Mam poczucie, że się tu nie postarano i zarówno Shaddam IV jak i jego córcia mają na sobie jakieś nieokreślone koszule nocne niczym nie przypominające odzienia godnego dla klasy rządzącej wszechświatem. Film Lyncha zjada ich na śniadanie.
- Scenograficznie ponownie Kaitan wpada bardzo biednie na tle reszty filmu i lokacji. Powiedział bym, że sceny z Imperatorem nakręcono na kolanie w ogródku za domem Villeneuve’a. Bardzo odstają od reszty filmu.
- muzycznie to bym sie czepił tego, że w finałowych scenach batalistycznych muzyka jest dobrana tak, że w zasadzie słychać jedną kakofonię. Ani dźwięków bitwy, ani muzyki nie słychać, wszystko się zlewa w jedno buczenie z bebnami w tle co w połączeniu z ze sporą ilością CGI daje średni efekt. Film Lyncha też nie umiał tego dobrze przekazać, wiec to jest trudne zapewne. Na szczęście to tylko 5% całego filmu i reszta wypada drastycznie lepiej.
- Aktorsko powiedziałbym, że film wypada nierówno. Grę aktorską ciągną ludzie z drugiego planu wymienieni w plusach dodatnich. Timothee Chamelet gra niewiele, w zasadzie wiekszość filmu z kamienna twarzą zapatruje się w horyzont. nieco to wynika ze scenariusza, ale w pierwszym filmie miał wiecej do pokazania. Zendaya jest moim zdaniem bardzo kiepską aktorką, wiec ma dwie miny "niezadowoloną" i "średnio zadowoloną". Jak na kogoś kto gra role pierwszoplanową w wielkiej produkcji to jest to bardzo mało. Tym bardziej, że Chani ma być rozdarta miedzy miłością, a przekonaniami i aktorsko to wychodzi marnie, a jest to w zasadzie główny wątek fabuły.
- Oddzielnie jestem kompletnie zawiedziony postacią Imperatora. Może miałem jakieś oczekiwania wiedząc, że ma go grać Christopher Walken, ale Imperator w zasadzie ma ze dwie kwestie do powiedzenia, prezentuje się źle, dostał kiepski kostium i jeszcze słabszą scenografię. Irulan, która ma w zasadzie swój własny nieduży wątek, też nie prezentuje się najlepiej, choć grająca ją Florence Pugh ewidentnie robi co może, żeby coś z tej postaci aktorsko wydusić. Nie mogę pojąć co tu sie wydarzyło, że to tak źle wygląda na tle reszty filmu.
Ogólnie moja ocena to solidne 10/10, najlepszy film w kinach od dawna. Holiłódź już takich prawie nie robi, wiec cieszmy się tym, że jest choć ten jeden. Murowany zdobywca połowy nagród na festynach filmowców. Godna ekranizacja książki.


wtorek, 10 października 2023

Fallout: Sonora


Nie każdy o tym wie, ale w świecie pełnym wielkich produkcji growych za miliardy $$$, sa jeszcze ludzie robiący gry dla czystej przyjemności, bez pieniędzy i w zasadzie bez fejmu. Wśród takowych gierek jest kilka perełek, ale w moim serduszku szczególne miejsce mają produkcje Falloutowe. 

Sonora to jedna z tych najlepszych z najlepszych.  Pisze o niej bo jest nowiuteńka, teoretycznie wyszła już kilka lat temu, ale tylko po rosyjsku i w ostatnich tygodniach wreszcie doczekała się wersji angielskiej (podobno jest tez polska wersja ale nienajlepsza). I zachęcam każdego kto klasycznego Fallouta lubi.

Jest to gra w pełni wykorzystująca mozliwości silniczka Fallouta 2. Dzieje się w okolicy 2241 roku, mniej wiecej w tym samych czasie co F2, przy czym akcja dzieje się na wschód od rzeki Kolorado, w Arizonie i na pograniczu z Meksykiem. Bohater gry jest mieszkańcem wioski, której ludność uprowadzono w niewolę i musi uwolnić swoich krewnych. 

Gra wybornie trzyma klimat i jest spójna fabularnie z tym co dzieje się w świecie Fallouta. A przy tym jest miodna, wypełniona questami i pod kazdym względem łączy to co najlepsze w F1 i F2. Największa nowością poza fabułą, jest kilka nowych mechanik  interakcji skillowo-itemkowych. Np. złom i części elektroniczne pozwalają ułatwić sobie pracę przy naprawie różnych urządzeń. Pojawiły się itemki hakujące komputery i jednorazowe wytrychy. oraz wiele nowych broni, zwłaszcza do walki wręcz. 

Nie chcę zdradzać zbyt wiele, ale jesli ktoś ma ochotę przypomnieć sobie jak się grało w 1998 roku w grę, do której nie ma żadnych dostepnych solucji i musimy naprawdę sami pokonać trudności pustkowi to naprawdę warto, wciąga jak wirrrrr. 

Na dole dropię linka do pobrania sobie najnowszej wersji, gdyby ktoś był zainteresowany. Jest też tłumaczenie które po instalacji wrzucamy do folderu i nadpisujemy wszystkie pliki


https://wetransfer.com/downloads/ffe98e391f55bd807dc8f47eda21c49720231102144705/bf967b





poniedziałek, 5 grudnia 2022

Henschel 33 D1 kfz.72, ICM 1:35

Model I bought in 2017, finished in 2018, but still waiting on a dedicated diorama. :D 

Im positively happy about the weathering, I used mostly dry pigment, a little bit of wash, and some drybrushing. I tried not to overdue it because when it gets on a diorama it will get addup of the diorama colours. The model is big, it should be a centrpiece of a scene in the future. 

I added curtains on the windows made out of a napkin, but unfortunatley they shrunk over the years, and lost shape. They are on the insisde, so i would have to take it apart to make them again so, let it be. 





 

niedziela, 4 września 2022

PzKpfw IV Ausf.H 1:35

PzKpfw IV Ausf. h, 1:35, Academy kit 13233 + random reclaimed old figures added. Pactra Painted with a brush.


I started this model years ago, and this summer decidet to finish it. It is a cheap model, not very well made. So I added some round old figures to fit with it. Effect is fine. I've made better models :D





środa, 22 czerwca 2022

Horch type 1A

Horch type 1A,  Tamiya kit 35052, Miniart Artillery raiders Figures added.

An oldie, with heavy dust on it. I made it like 5 or 6 years ago..










wtorek, 21 czerwca 2022

PzKpfw IV Ausf. D 1:35

 PzKpfw IV Ausf. D, 1:35, Tamyia kit + Miniart/Masterbox figures added, + some minor mods to the kit. Pactra Paint.